Ta cisza i pustka która nie daje Ci spokoju trwać będzie wiecznie. Zrozumiesz kiedyś kto Ci dawał siłę. Ale mnie już wtedy nie będzie. Zresztą... już mnie nie ma.
Sny... takie po których budzę się z łomoczącym sercem. Nienawidzę ich. Takich które wywołują niemy krzyk na moich ustach w samym środku nocy, lub tuż nad ranem. Takich które później przez cały dzień zakłócają normalne funkcjonowanie. Śniłeś mi się dzisiaj... i to nie był jeden z tych które uwielbiam i do których mnie przyzwyczaiłeś.
"Zobaczył świat - wokół krew! Usłyszał głos - pełen łez! Zrozumiał sens prostych słów! Czas zacząć iść drogą swą Nieznany kraj, nieznany ląd W oparach fal..."
"Jeden Mały Wielki Świat Dziwny świat w szaleństwie Oszukując rajem... niespełnionych marzeń Tutaj dzień po dniu gaśnie To, co sprawia, że przemija ból "
Czujesz kogoś przy sobie. Lekkie mrowienie. Sam jego zapach doprowadza do obłędu. Dotykasz. Przyjemne ciepło. Chcesz więcej. Czujesz jak drży. Zaczynasz całym sobą chłonąć wszystko dookoła. Każdy oddech. Każdą myśl. Westchnienie. Jęk. Pocałunek. Przedłużasz w nieskończoność. Dostać jak najwięcej... Delektujesz się. Zachłannie. Łączysz w jedność. I znowu więcej. Mocniej. Wariujesz. Ćpasz. Można oszaleć. Z rozkoszy....
Ja a miałeś jakieś? wyrzuty? Yendis Że niewyspana. Ciut :) Ja nie powinieneś :) nie przykułeś mnie do krzesła i nie trzymałeś na siłę :) chociaż.... to też fajna opcja jest :D Yendis Hehe, rzadko stosuję, ale też może być ciekawe :) Bo to...specyficzne. Ale przysupłanie do krzesła chustkami to chyba nic strasznego jeszcze :) Ja dokładnie chociaż jeśli mam być szczera wolałabym kajdanki :D i to nie takie pluszowe Yendis :) a koszulkę POLICJA mam, także wiesz...mogę kiedyś Ci pożyczyć dla kogoś Ja spadaj :D Yendis Bo do kajdanek może być. Jedna znajoma mi chciała jedną dla męża przywłaszczyć :) Ja nie nie żadnych przebieranek :D jak już to kazałabym mu założyć czarną pelerynę, wymalować na trupioblado i przyczepić kły :)) Yendis Hahahahaha Ja haha nie wierzę, że to napisałam :D Yendis I gustowne plamy z ketchupu Ja też nie :) Wszystko ok, ale Ty widziała kiedy bladego Zorro? :) Ja nie.... nie Zorro, jeszcze by mnie szpadą podziurkował :D czy tam szablą, czym on tam machał :) Yendis Szpadą by...kujnął :) Ja emmm :D
"Anielskich dusz straconych zrośniętych skrzydeł trzepot Tych wszystkich dusz skazanych Tych wszystkich, którzy chcą tu wejść W ukryty wymiar Niedostrzegalne barwy, czarne wodospady Ukryty wymiar Bóstw posągi nietykalne, czarne ogrody Ukryty wymiar Stoisz na środku poszukując swojej drogi." [Artrosis]
"...wiesz jak to jest mieć pałac.... i wszyscy siedzą w piwnicy a ty sobie biegasz po pustych komnatach szukając własnego cienia żeby z nim pogadać? ..."
"Top marks for not trying So I'd like you to bless us with your effortlessness We'd wait for and so trained and comforted ......... Calm, Collected and Commanding."
Ja wiem wiem nie znam się :D już to słyszałam z milion razy :D Inn nom.. :D :D heh nie znająca się nimfomanka :D Ja powiem tak... upośledzona hybryda :D Inn że to niby o mnie? xDDD Ja nie :P o mnie Inn aa..xD no może być :D Ja pamiętasz co ci wczoraj napisałam? żem upośledzona bo nie BI :P :D i do tego nie znająca się hehe Inn i nie tróóó xD Ja nie tróóóó ojojoj idę się pociachać ;( Inn :D:D:D
.............
Inn why ..why want you die..your blood in mine... mrrr...:D Ja jessssssu jeszcze mi tu śpiewać będzie Inn :D Ja nie śpiewaj nie śpiewaj ... już będę grzeczna tylko nie śpiewaj
..................
Inn Saphira [killer] Ja [lol] zajebista jest ta buźka :D Inn hehe Ja taki debil szczerzący zęby :D Inn wole [hahaha] i te łezki na końcu xD Ja mnie rozwala ta rączka :D co jest przed łezkami :)
......................
Ja no nie mogę Korn mnie tu doprowadza niemal do orgazmu dzisiaj :D Inn emm... xD Ja :D no :) posłuchasz ze mną? ;> Inn NIEE
............................
Ja głodna jestem Inn ;p SPIERDALAAAAAJ !!!!!!!!! Xdddd Ja kurde :D głodna no.... Inn najpierw mnie oborgazmi a później zeżre! niedoczekanie! xD Ja haha nikogo nie zeżrę ja dobry smoczek jestem... łagodny jak baranek Inn xD al oborgazmujesz xD i jak ja to spiore, a? xD Ja :D :D:D:D:D:D:D:D o kurwa.... nie mogę hahaha Inn ;p Ja nie oborgazmuję matko co za słowo....
...............
Inn jak masz na nazwisko? Ja a co? hehe Inn Marta Ograzm Nimfomanka Jakaśtam :D ograzm? to taki orgazm ogra mi wyszedł...xD
.................
Ja serio jestem głodna idę zapolować na jakąś kanapkę :D Inn kanapka z.. a przemilcze :D Ja ta i kto tu jest porąbany? no? kto? Inn Tiiiii Ja bo na pewno nie ja :P Inn :D Ja :D Inn :D Ja a idź Inn nie, twoje tróó alter ego xD Ja a mam takie? :D Inn bo każdy prawdziwny wąpierzosmocur ma swoje alter ego :D Ja a jakie jest Twoje? ;> Inn moje? Ja no :D Inn zawsze chciałam być bobrem...xD
.........................
Inn xDDDD hehehe idę po kawqe bo mi odpierdala Ja z pewnością po kawie przestanie xDD
.........................
Inn xD hmm..pora na śniadanko... poproszę tosty i omlet migusiem! Ja niesie tosty i omlet przypalone tosty i niedosmażony omlet Inn e, ktoś tu napluł xD i nasmarkał xDDD Ja no to się wydało ...xD
.........................
Inn wrzuc dzisiejsza rozmowe na bloga xD Ja że niby o czym? znaczy który kawałek.... Inn o bobrze xD i inne smaczki xD hehe Ja że chcesz być bobrem? Inn o bobrzr r e * gadu mi sie jebie Ja przynajmniej ono ma radochę xDD
................
Inn lubisz dr.House'a? Ja uwielbiam Inn ja teeeż Ja mój idol Inn właśnie czekam bo zaraz będzie na AXN Ja takiego faceta bym chciała mieć Inn nom emm..ja też.....xD uwielbiam takich skurwysynów... serio tak samo uwielbiam sukowate laseczki Ja hehe sukowate laseczki.... to już wiem czemu nie jestem w Twoim typie
Inn :D :D :D ja powiedzialam tylko mnie nie oborgazmuj musze sobie to słowo w t9 wpisać xDDD Ja nie zamierzam..... nie Ciebie.... Inn REKLAMA POZDROWIENIA DLA KOLEGI NADNATURALNEGO MACZO KONIEC REKLAMY Ja :P Inn PS. NIE MA TO JAK CIEPŁY ORGAZM NA TWARZY Ja jezu Inn xDDD Ja ty jesteś.... porypana bardziej niż ja Inn niesamowite, nie?Xd
Jesteś panią swojego życia. Idziesz przez nie według obranych przez siebie ścieżek. Każda decyzja ma swojekonsekwencje. Każde słowo wypowiedziane wróci do Ciebie niosąc zwielokrotnienie Twoich własnych intencji. Szanujto co masz. Nie żałuj potem tego co powiedziałaś. Ważkażde słowo i każdą myśl oraz to do kogo je kierujesz. Żebyś potem nie musiała upadlać samej siebie. Nie odtrącaj tych którzy wyciągają do Ciebie dłonie w dobrej wierze. Nigdy nie wiesz kogo będziesz jeszcze potrzebowała. To nie jest dobra droga. Ale to nie moja sprawa...
Wszystko zmienia się z sekundy na sekundę. Kolory. Kształty. Położenie. Jesteś na dole by za chwilę być na górze. I cała paleta niezwykłych barw. Wciąga. Mami. Obiecuje. Że z następnym ruchem będzie lepiej. Piękniej. Doskonalej.
Przeciągam. Mlecznobiała emalia rozlewa się tworząc złudne wrażenie piękna. Powinna być krwistoczerwona... powinna, ale nie jest. Niewinny kolor i drapieżność - boskie połączenie.
Zacisnę Ci je na ramionach. Przesunę po plecach zostawiając rozognione ślady. Wbiję w uda.
Analizuję. Powracam myślami do ostatnich miesięcy. To wszystko było po to żeby mnie przygotować. Teraz to widzę dokładnie, jasno i przejrzyście. Bez wszystkich zmian nie byłabym teraz taka jestem. Nie dałabym rady. Tak po prostu nie uniosłabym tego ciężaru. I każde potknięcie było celowe. Każdy cios był po to żeby mnie wzmocnić. Tak. Dokładnie tak.
I każda osoba spotkana na tej drodze przygotowywała mnie, pomagała na swój sposób.Każdy kto pojawił się znaczył coś innego, każdy niósł nową naukę.
Układam piękne wspomnienia na kartkach księgi mojego życia. Leżą tuż obok tych bolesnych. Równoważą się. Szczelnie zamykam i kładę na dnie szuflady. Wyciągnę jak znów będzie potrzebna. Stojąc na rozdrożu znów podejmuję kolejne decyzje. Czy będą słuszne? Czy błędne? Czas pokaże.
Nie mogę sobie znaleźć miejsca. Już od wczorajszego ranka. Miotam się z kąta w kat. Nawet muzyka nie pomaga. Przelatuję po znanych piosenkach szukając sama nie wiem czego. Korn, Metallica, Placebo, DM... to co zazwyczaj przynosi ulgę teraz jest do niczego i bardziej drażni niż pomaga.... Zamknij mnie w szczelnej klatce. Takiej, która odgrodzi mnie od własnych myśli.
"It don't matter who you are If you only run for cover, it's just a waste of time We are lost 'til we are found This phoenix rises up from the ground..."
Rzeka wylanych łez. Nic tak nie wzmacnia jak kolejne ich strumienie. W końcu wyschły. W końcu ich zabrakło. Wyschły zostawiając słone ślady na policzkach.