"Będziesz moim początkiem, przebudzeniem i snem."
Są takie chwile kiedy jedynie muzyka przynosi ukojenie. To jest właśnie jeden z takich momentów. Tak bardzo bym chciała, żeby to co czuję nie było moje. Tak byłoby o wiele prościej. Odsunąć się. Nie czuć. Nie myśleć. Nie mam już siły odpychać od siebie tego wszystkiego. Nie mam siły na nic.
0 myśli: