Świat...
13:08 | Author: Fairth



"Niech kończy się świat
pojutrze czy dziś, nieważne
Niech rozpadnie się na pół
albo niech coś zgniecie go na miazgę"




Będę.
11:06 | Author: Fairth


Zamykam oczy i szczelnie pod powiekami zachowuję wszystkie obrazy. By mieć je blisko siebie. Najbliżej jak się da.


Bądź...


Będę
.


10:33 | Author: Fairth
Biegnę przez czas łapiąc myśli nasze
Biegnę przez noc by dogonić dzień
Biegnę przez dzień by złapać ciebie
Biegnę by znów dogonić sen

...............

Niebieski kamyk w ręku trzymam
Niebieskie myśli w głowie mej
Niebieskie rzeczy na siebie wkładam
Niebieska nadzieję w sercu mam






jutro....
15:50 | Author: Fairth


Jutro. Będzie wyciszone. Uśpione. Ale na pewno nie lepsze.



.......
08:58 | Author: Fairth

It snows in hell
.....
All frozen and scarred



Powroty...
13:30 | Author: Fairth


" That's not the beginning of the end

That's the return to yourself
The return to innocence "







Powiedz...
12:43 | Author: Fairth


... jak stworzyć nicość z czegoś?


Powiesz?

Nie.
Nie mi.
Sobie.


Czerń i biel...
07:39 | Author: Fairth





"... A gdybyś tak zobaczyć mógł to co myśli

I jaka tak naprawdę jest
Tak niewiele o niej wiesz ..."



źle, źle, źle...
14:09 | Author: Fairth


Po raz kolejny rozpoczynam pisanie.

Po raz kolejny brakuje mi słów.
Co zrobić... żeby było dobrze.
Cokolwiek.
Ja z Tobą.
Ty obok.
Wciąż.
Niezmiennie.
Znowu źle.
Kasuję.
Usuwam.
Nie umiem....



High hopes...
14:01 | Author: Fairth



Ciiii.

Zamknij oczy i słuchaj.











Wszystkim i niczym ...
10:47 | Author: Fairth
Rozwiane włosy. Przyśpieszony oddech. To nic, że kamienie kaleczą bose stopy. To nic, że zimne krople bezlitośnie smagają policzki. Biegnę wzdłuż ścieżki. Ścieżki mojego życia prowadzącej nieuchronnie w jednym kierunku. Nie zważam na nic. Nic nie jest w stanie mnie powstrzymać. Po spełnienie. Kim więc jestem? Motylem przysiadającym na pobliskim kwiecie. Mrówką drążącą nieustannie korytarze. Wiatrem poruszającym liśćmi. Rekinem pożerającym jakąś niewinną rybę. Falą powodziową zalewającą dorobek życia. Promieniem Słońca łagodnie budzącym ze snu. Poświatą księżyca w pełni. Szeptem matki utulającej swe dziecko. Krzykiem cierpiącego. Miłością jedyną. Spełnioną. Przeklętą. Kobietą uwodzącą wybranka. Mężczyzną oddającym życie za ukochaną. Dzieckiem odważnie stawiającym pierwsze kroki. Tobą. Sobą. Początkiem. Końcem. Wszystkim. Niczym.



- Zmieniło się coś od tamtego czasu?
- Już nie biegnę. Spokojnie idę i czekam na kolejne lekcje.


.....
09:01 | Author: Fairth


Pamiętasz co Ci powiedziałam w nocy?

JA CHCĘ I WIERZĘ.





"... Cause I’ve waited for all my life,
To be here with you tonight..."