21:40 | Author: Fairth
Chciałabym ot tak...
Móc znowu pisać.
Nie musieć walczyć.
Wiedząc.

"I pęka lód
Po ciemnej nocy - błysk - światło nastało
I stał się cud
W martwej duszy znów coś zagrało"


:)


ah, i prawie zapomniałam, update do marzeń: mam marzenie... jedno małe maleńkie: zacząć znów pisać i wydać wiersze. Drugie natomiast ogromne... i zrobię wszystko byś był szczęśliwy, chociaż wiem że z taką wariatką to bardzo trudne :)

A zieleń niech zostanie, niech obudzi nadzieje na lepsze jutro :)
This entry was posted on 21:40 and is filed under . You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. You can leave a response, or trackback from your own site.